Podaj dłoń...
pobiegniemy na łąki zielone
pokażę Ci jak tańczy wiatr
unosząc pod obłoki zwiewnością
gdzie chórem ptaki śpiewają
unosząc się i spadając śpiewnie
jak wody wodospadu wibrują nutkami
stokrotek i polnych bratków zapachem
kłaniać się będę nam trawy
faliście i zmysłowo obmyją stopy
w barwach kolorowych zatańczymy
z wiatrem wirując romantycznie
wieczorem usiądziemy radośni
na dywanie kwiecistym otuleni
spojrzeniem zahipnotyzowani
wiosenną aurą...
2010-05-10
Komentarze (4)
Radosny wiersz i bardzo romantyczny mhmmmm wiosna ona
potrafi z człowiekiem zrobić wszystko;)
Pozdrawiam serdecznie:)
Bardzo wiosennie i leciutko. Pozdrawiam
witam Cie Kaju pieknie piszesz :))))))))) pozdrawiam
:)))
Biegnij nea. Łap szczęście w biegu. Pozdrawiam