Podwórze
Społeczność kamienicy widzi wszystko
Oczy w oknach, uszy na klatkach
schodowych
Kto, z kim, gdzie i dlaczego, nasłuch i
obserwacja
To nie jest reality show, to
rzeczywistość
Masz samochód? Z pewnością źle parkujesz
Remont w domu? Powodujesz katastrofę
budowlaną
Ważne pozwolenia? Za dużo hałasu i
gruzu!
Ja nie mam lepiej, ty też mieć nie
będziesz
Pod trójką zawsze alkoholowe libacje
Nie ma ich tam? Ale przecież zawsze mogą
być!
Nie wieszaj niczego na balkonie, co w tonie
złym
Nie wychodź. „O wyszedł, siedzi, pewnie nie
pracuje!”
Goście? Bądź pewien zostaną ocenieni
Za uśmiech, ubiór, sposób zachowania
Parkowany samochód, słowem za
całokształt
„I wie Pani, ona na noc została, wstyd i
skaranie”
„Kochanica, lub na kocią łapę żyją”
Nikt Ci wprost nie powie na podwórzu, co
złego
Oczy, uszy, oraz szepty będą zawsze za
plecami
Nie przekraczasz prawa, to czyjeś widzi mi
się
Moralność kamienicy, każdy przeciwko
każdemu
Komentarze (5)
Ludzie gadają, pogadają i przeniosą uwagę an inny
obiekt, trzeba żyć po swojemu i się tym nie
przejmować. Natury niektórych osób się nie zmieni, na
szczęście nie wszyscy wola zajmować się innymi, niż
sobą.
Pozdrawiam serdecznie.
jakże prawdziwy obraz
z życia kamienicy
o tak samo życie
pozdrawiam
Niektórzy lubią zagłębiać się w cudze życie i to nie
tylko w kamienicach ...pozdr.
Samo życie. Tak, zajmowanie się innymi, by odsunąć jak
najdalej od siebie...na porządku dziennym.
haha, niedawno od sąsiadek dowiedziałam się, że córkę
mam po rozwodzie...hahaha.