W podzięce
zacnej białogłowie
Zaś mi wielką radość uczyniłaś Pani,
przeto chcę w podzięce ucałować dłonie,
i jakoby zadość wdzięczności się stało
niż głóg czerwieńsze róże u Twych stóp
ułożyć
Jeno koń wypocznie, słonce świt ogłosi,
lniane sukna wdzieję i miłością niesion
przez bezkresne stepy, przez zielone
bory
u bram Twych Waćpani stanę przed
wieczorem.
Kontentym zaś będę gdy w drzwi zakołaczę
ano moja droga w białej sukni stanie.
Szczery uśmiech lico przyozdobi Twoje
i jak sad na wiosnę uszczęśliwisz oczy.
Słodki zapach miodu alkowę wypełni
bezlisz cichych westchnień utonie w
bławacie
zanim kur zapieje, skowronek się zerwie
w ramionach Twych zasną łacny snu
kosztować.
Komentarze (53)
Po prostu - pięknie! Pozdrawiam!
To będzie klasyka
w przedostatnim wersie zrezygnowałbym z "i" wypacza
płynność czytania.A tak pięknie się go czyta a
dodatkowym plusem staropolszczyzna napisana z
majestatem i wdziękiem:)
Pozdrawiam:)
Czyżby to Ketling przemawiał do , Krzysi
Drohojowskiej? Miłego wieczoru:)
Kaczorku, Ty to potrafisz te białogłowy hołubić.
Popraw : " i nim kur zapieje", lub usuń spójnik, bo
masz wszędzie średniówkę 6/6, a tu 7/5
Pozdrawiam.
Piękny wiersz jak zwykle . Pozdrawiam serdecznie.
Piękny wiersz jak zwykle . Pozdrawiam serdecznie.
Pięknie posługujesz się romantyczną poetycką
staropolszczyzną Kaczorku :)
errata - rycerzu
Podoba sie wiersz.
Swietny klimat, ponadczasowy, rycerizu, swojej
bialoglowy, stworzyles.
Pozdrawiam serdecznie.:)
Cudownie radośnie tak po staropolsku
Pozdrawiam
Przeto chcę obwieścić, że mi się podoba.
Z pozdrowieniami.
Napisane stylem jakby z epoki romantyzmu. Ładnie.
Szczęśliwa białogłowa!
Pozdrawiam z uśmiechem:)
Cudowny klimat wiersza:) :)
Pozdrawiam z zachwytem :)