Poeta i meduza
Pewien poeta bedący w Kartuzach
poczuł że naszła go wreszcie muza
Więc szukając gdzieś pióra
znalazł walizę którą,
zamieszkiwała morska meduza.
Pewien poeta bedący w Kartuzach
poczuł że naszła go wreszcie muza
Więc szukając gdzieś pióra
znalazł walizę którą,
zamieszkiwała morska meduza.
Komentarze (19)
super, podoba mi się :)
Wielki problem
Lekko z humorem...super:) miłej niedzieli elka
To ma problem ten poeta.:) Pozdrawiam
Ładnie ironicznie. Pozdrawiam i dziękuję, że jesteś
Elu zemną myślami w tej ciężkiej dla mnie chwili
Daleko mi do takiego cuda
Praktyka uczyni cię mistrzynią limeryków:)))
'gdzieś wsiąkło pióro' a szukając pióra* Pozdrawiam:)
Nie ma nic. Meduza rozświetli Ci byt. Pozdrawiam:}
Jak nie ma muzy dobra i meduza, pozdrawiam :))
Ciekawy limeryk, pozdrawiam.
Elu, fajna ta Twoja meduza w walizce, ale czy ma tam
wodę?
Aby wyrównać głoski, zapisz:
"Pewien poeta będąc w Kartuzach"
i szukając, kogo, czego?
pióra:)
Fantazja do pozazdroszczenia, pozdrawiam
cieplutko:):):)
Limeryk ok, tylko przecinek stanął nie tam, gdzie
trzeba. Wybiegł o całą długość wyrazu, powinien być
przed 'którą' a nie po.
meduza poetę odurza
pozdrawiam serdecznie Elu:)
Poetę i meduzę teraz spotkasz na plaży
On wpatrzony w biele żagli, co w dali
A ona właśnie z morską falą się wadzi
A później zajrzą, gdzie śpiew marynarzy
pozdrawiam
Poeta na wczasach w Kartuzach
wciąż myślał, gdzie jest jego muza.
Raz, gdy szukał pióra
pod krzesło dał nura
i bredzi do dziś o meduzach;)