Poetycki narcyzm
"kim Ja jestem?"
myśli sobie
Ten, co się "Poetą" zowie
i wychodzi mu litania:
"Jestem Misiem Do Kochania
Niepoprawnym Romantykiem
Ciepłej Herbaty Imbrykiem
jestem Aniołem Bez Skrzydeł
Najcudowniejszym z Mydeł
Nieszczęśliwie Zakochany
Lekarstwem na wszystkie rany
Poranną Zorzą i Rosą
Tym, gdzie cię nogi poniosą
Latem, Jesienią i Wiosną
Nowiną jestem radosną..."
jeśli masz takie mniemanie o sobie
trzymaj sie ode mnie z daleka
bo to znaczy, że daleko ci jest
do najzwyklejszego człowieka
Jak sobie patrzę, co niektórzy z bejowiczów wypisują sobie w "o sobie", to nie wiem, czy się śmiać, czy płakać. Poezja poezją, ale czy musicie z siebie robić słodko-pierdzące, różowe bagno...?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.