Pogodzeni wiecznością
/wczoraj odwiedziliśmy groby bliskich i znajomych stąd ten wiersz - refleksja/
Leżą tuż obok, wciąż rozmawiają,
Mową nieznaną dla śmiertelnika.
Widzą nas, chociaż są niewidoczni,
Ich wzrok jak rentgen ciało przenika.
Żeby tak wiedzieć, czy rozmawiają?
O jakich sprawach, ważnych tematach?
Czy w swych dialogach, ulgę znajdują?
Na równi ważną, jak piękne kwiaty.
Migają znicze, progi wieczności,
Jak pod hipnozą, patrzymy na nie.
Tyle masz dobra, wielkiej miłości,
Wieczny spoczynek, racz im dać Panie!
Komentarze (18)
zgrabnie i ciekawie
wiersz pełen zadumy...pozdrawiam
'jakby', nie 'jak by'
I tylko chryzantemy złociste w kryształowych wazonach,
ech tak mi się skojarzyło :)
Refleksyjny, pełen smutku, zadumy nad przemijaniem i
wiary tekst. Bardzo dobry wiersz:)
Wprowadza "jakby" w zadumę. :)) Ładny, refleksyjny
wiersz. Te migające światełka...
Pozdrawiam Ciebie wróbelku niezwykle serdecznie za
udany wiersz dziękuję.
Refleksyjny, wprowadza w nostalgię, zadumę, ale
zaświeciła też iskra nadziei, że są sobie gdzieś i
gaworzą sobie o czymś...pozdrawiam:)
tym rajcowaniem wywołujesz mimo woli uśmiech choć
klimat wiersza bardzo smutny ... :)
Bardzo poruszył mnie twój wiersz....refleksja i chwila
ciszy niech będą miast komentarza...pozdrawiam
Migają znicze,progi wieczności-ta metafora jest
najładniejsza. Trzeba było poczekać z tym wierszem do
Święta Zmarłych. Po jego przeczytaniu( w lecie)
zrobiło się jakoś jesiennie.Pozdrawiam
to miejsce zawsze napawało mnie wyciszeniem
emocji..Pytania refleksje mają jakiś sens-żyją naszym
wspomnieniem
ładnie napisane, dziwnie brzmi "Pod hipnozą",
może lepiej "my jak w hipnozie", ale może się mylę,
pozdrawiam.
piękny wiersz, prawie modlitwa, zaduma, refleksja...
Smutek jest drzewem, a jego owocami łzy.
Dowiemy się, ale już tego nie opiszemy, niestety.
Serdecznie Ciebie pozdrawiam.