pokuta
Zamyślam się nad dziełem Twym;
gdzież drogi mnie prowadzą,
odsłaniam twarz i widzę, że
mglistością łgarstw mnie gładzą,
zatapiam wzrok w głąb duszy
i ocieram pot w zadumie,
że choćbym chciał,
nie zrobię nic, utonę w tłumie.
Bogaty kpi z ubogich klas,
kapelan sławi świętych
oddaje cześć, dla Stwórcy mas,
lecz On też ma zakręty,
gdyż chociaż Syn, swą przelał krew,
wciąż szatan w garze miesza
dobrze, że choć w zadumie swej
sam siebie dziś rozgrzeszam.
Komentarze (26)
Choć każda spowiedź grzechy odpuszcza, żadna pokuta
nie wymaże z pamięci popełnionych grzechów, które na
długo pozostaną balastem na sumieniu :(
Pozdrawiam :)
Bardzo fajny, refleksyjny wiersz,
wyrwany z naszego życia.
Pozdrawiam. Miłego dnia :)
Ciekawie i życiowo, pozdrawiam :)
dziękuję kolejnym gościom za tak piękne komentarze
kłaniam:))
Dobra ciekawa życiowa refleksja i skłania do
przemyśleń:)pozdrawiam cieplutko:)
wiersz ciekawy i nietuzinkowy. rażą odrobinę rymy
gramatyczne, czasownikowe: prowadzą/gładzą i
miesza/rozgrzeszam.
miłego dnia :)
najlepiej wychodzi nam samousprawiedliwianie się....
Piękny szufladowy wiersz. Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo ciekawie i życiowo, pozdrawiam :)
Święci są obok nas. Nie spotkałeś takiego?
Trudno być bogatym, ja tam mu nie zazdroszczę (może
czasem). Wszystkiego dobrego:)
Sam sobie rozgrzeszam, a pokuta...pozdrawiam
serdecznie
Idea chrześcijańska jest ideą ludzi i mogą ją
kształtować wedle woli i potrzeb. Miłego dnia
Jak Jastrzu:czta sie dobrze, ale kompletnie nie zgodny
z ideą chrzescijanstwa, pomieszanie dziela stworcy z
tym,co nie jest determinantą i wynika - jednostkowo z
woli czlowieka. Końcowa refleksja- o rozgrzeszaniu -
bardzo piekna i chyba jednak chrystusowa.
Pozdrawiam serdecznie Andrzeju:) - wybacz...
Wando dziękuję za miłą rewizytę:))
Bdb wiersz Lubię takie wiersze Analizę własnego ego i
sumienia Też tak czasem robię bo niełatwo jest żyć w
zgodzie z dekalogiem i dwoma przykazaniami miłosci
Pozdrawiam serdecznie zycząc dobrej nocy