Pół-mroki, pół-kroki, pół-słowa
Nieznajomy,
przyjdź w pół-mroku,
pół-krokiem,
pół-gestem wyznaj, że jesteś.
a ja pół-żartem pół-serio
pół-uśmiech pokażę
i powiem pół-słowem,
że mnie nie ma.
ale w pół-śnie
i tak połączę
pół-Ciebie i pół-mnie
w jedność zespoleni.
farsą jest przecież życie pół-radość
niosące,
gdy największe szczęście odnajdziesz w
całości!
autor
do_Nieznajomego
Dodano: 2008-01-17 20:44:04
Ten wiersz przeczytano 506 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
półżartem tu zajrzałem, na serio jednak przeczytałem i
oniemiałem.....wspaniale połączyłaś przepołowione....
Dużo tych połówek.Moja też tam jest ?:-)
świetny pomysł - niby półśrodki, ale całość
imponująca, ciekawa i z przesłaniem...
przez te polowki mocno zawoaluowany wiersz Ci wyszedl
;p ladny klimat utrzymuje, podoba mi sie
A ja myślę, że "życie pół-radość niosące" nie jest
farsą, a jedyne okazją do przemyślenia swojego
pół-jestestwa ;)