Południe na wsi
Rankiem drżały rosy na różanych pąkach,
kłos pszeniczny w ciężkie ziarno się
upycha.
Wielkie stogi siana stoją już na
łąkach,
ptaszek i robaczek z radością oddycha.
Konie pozdrawiają się donośnym rżeniem,
krowi pomruk przypomina o dojeniu,
Psy ganiają w sadzie za jaskółczym cieniem.
Kot przeciąga kości pod ławeczką w
sieni.
Karmazyna z białą, innych kur też wiele
zawzięcie rzucają ciepły piach na plecy,
zrobiły w ogródku piaskowe kąpiele,
wygrzebały kwiaty, koza w strachu beczy.
Burek stróż podwórza dziś rozpaczy
bliski
oczy jak dwie lampy skierował na kaczkę,
bo sprytne ptaszysko chciało skubnąć z
miski
pozostałe kąski śniadaniowe, smaczne.
Rolnik ogorzały wcześniej wrócił z
pola.
Gorąc dziś dokucza dla wszego
stworzenia.
Wiatry i ulewy to jest Boża wola.
Upał uciążliwy, każdy szuka cienia.
Nagle powiał wietrzyk, a za nim
silniejszy.
Wielki kołtun piachu, wzniósł się nad
polami.
Przelękło się słońce poszło w kąt
ciemniejszy,
płynie wielka chmura z czarnymi brzuchami.
Komentarze (59)
Piękny obrazek wiejskiej sielanki przywołałaś
Broneczko.Pozdrawiam.
Z opisu bije miłość do wiejskich klimatów.
Umie Pani w prostych słowach malować swojskie pejzaże.
Pozdrawiam.
Wiersz przywołuje obrazy z dzieciństwa. Pięknie :))
uroczy i cieplutki sielski obrazek naszej wsi -
pięknie Broniu malujesz słowem :-)
pozdrawiam serdecznie:-)
Dziękuję krzemanko za fachowa podpowiedź. Poprawiłam i
jest dużo lepiej. Dziękuję serdecznie.
Malowniczo w tej zagrodzie. Dobrze się czyta ten
regularny dwunastozgłoskowiec. Jedynie w szóstym
wersie potknęłam się - uciekła średniówka. A w
dziewiętnastym wersie bez "Te" i "i"
będzie dwanaście sylab. czytam sobie
"Gorąc uciązliwy dla wszego stworzenia.
Upały, ulewy - to jest Boska wola."
wiadomo, że to sugestia czytelniczki, a nie eksperta.
Miłego dnia:)
też mi się podoba :) pozdrawiam serdecznie
Pięknie namalowany przeszły już wiejski
krajobraz.Pozdrawiam Bronisławo.
Serdecznie dziękuję za piękne komentarze dla M.N,
Shizumy, molicy i anuli-2. Serdecznie pozdrawiam.
Jakże autentyczny obraz naszej wiejskiej sielanki,
nie gdzieś tam w mieście za domowej firanki.
Witaj,
dziękuję, że wpadłaś do mnie.
Podoba mi się ten sielankowy opis letniego dnia ludzi
i otaczającej ich przyrody.
Miłego dnia.
Serdecznie pozdrawiam.
Pięknie namalowany słowem sielski obrazek.Miłością do
wsi pisany.Pozdrawiam.
Ale jest pięknie :)
Ten kto choć raz spędził dawniej wakacje na wsi ten
czytając ten wiersz na pewno wraca z sentymentem do
tamtej atmosfery upalnego południa... Wiersz cudowny,
doskonale oddaje wiejski klimat. Pozdrawiam
serdecznie.