Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Pomarańczowy Kapturek –...

Głupszej bajki nie słyszałem

To był Kapturek Pomarańczowy
Nie! Nie Czerwony! I nie Tęczowy!
Takie to było, takie orange
A owszem! Tuptał! Nie na balangę!

Tu się narrator zezłościł nieco
No bo każdego rychło podniecą
Durne sondaże, durne pytania
I to w dodatku w czasie bajania

Cicho! Zakrzyczał jak umiał mocno
Słuchać jak było z tą porą nocną!
Jak to Kapturek w butach od Nike
Sunął przez pola, ganiał przez bajki

A co cię znowu obchodzą buty?!
No i co z tego, że właśnie luty?!
Mógł iść na boso, mógł też i w trampkach
No, racja, ciemno, potrzebna lampka.

Więc ten Kapturek poszedł do babci
No, coś się tak uparł! Nie zabrał kapci!
Wziął tę latarkę, którą wspomniałem
A kapcie były tam pod regałem!

I poszedł dla niej zrobić zakupy
Że co? Że jak? Że gadam do… zupy
Ta się przynajmniej o nic nie pyta
Słucha z talerza. Nie! Nie z koryta!

Znów się narrator nielicho wkurzył
Albo słuchacie, głos mu się wzburzył,
Albo nie gadam o tym Kapturku
Co to się huśtał na tym podwórku!

Normalnie huśtał! Jakiego wilka?!
Sam się kołysał bo miał chwil kilka
I wielką chętkę na taką psotę.
Po to stworzono wolną sobotę!

No i co z tego, że dziś niedziela?!
Treści to wcale nie rozdziela!
Bujał się wczoraj z wielką ochotą
A wczoraj było wolną sobotą!

No dobra! Zgoda! Dziś też się huśtał.
I już nie gadać żebym nie ustał
W tej opowieści o Pomarańczowym
Kapturku w drodze. Jakim gajowym?!

Żaden gajowy tam nie przechodził!
Ani wilk żaden wyciem nie zwodził!
Tam był Kapturek! Nikogo więcej!
I ładnie proszę nie krzyczeć: prędzej!

Bo tak to nigdy bajki nie skończę
A ten znów pyta! O dobry ojcze!
Że cię nie znudzi to komentowanie
I to bezprzerwne mi przerywanie!

I tu nastąpił koniec tej bajki
Tak niespodzianie jak dymek z fajki
Bo się Kapturek nieco zezłościł
I sobie poszedł z bajki gdzie gościł.

Że bez morału bajka nie żyje
Więc i ja pointę głupią uszyję
Jeśli się bujasz poza huśtawką
To ci się życie odbije czkawką

/na życzenie panny Aleksandry/

autor

PP.

Dodano: 2007-03-07 19:27:38
Ten wiersz przeczytano 1116 razy
Oddanych głosów: 7
Rodzaj Rymowany Klimat Wesoły Tematyka Dla dzieci
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »