Pomóż mi!
Dawno Cię nie widziałam,
Dawno z Tobą nie rozmawiałam...
Proszę Cię
wybacz mi moje wachania...
Jestem teraz jak palec - sama.
Muszę z kimś pogadać bo zwariuję,
to nie będzie tchórzostwo,
to są złe słowa...
To będzie przegrana
- nie Twoja lecz moja!
Zrozum ja nie umiem bez Ciebie żyć,
już nie mogę mych uczuć kryć.
Przytul mnie prosze...
Powiedz, że jestem piękna.
Gdzie jesteś?
Proszę Cię porozmawiaj
ze mną zanim będzie za późno...
zanim jak kwiat oczy
moje zamkną się na wieki...
POŚPIESZ SIĘ!
To Ty możesz otworzyć moje powieki!
Twoją miłością możesz ożywić
serce moje...
Dlaczego milczą usta Twoje?
Komentarze (1)
Skromna prośba... może zostanie wysłuchana...