Pomyłka
wysupłałeś mnie z sukienki warg muśnięciem
zapomniałeś spytać czy na pewno chcę
rozpuściłeś moje włosy ust dmuchnięciem
wtedy ciało niczym ogień przeszył dreszcz
wyłuskałeś ze skorupki przyzwyczajeń
miękką dłonią nakreśliłeś nowy sens
oswoiłeś słów tysiącem o miłości
a to był dla ciebie przecież tylko seks
wytłumaczyć nie potrafię swemu ciału
by zapomnieć chciało tamtych nocy żar
i żyć uczę się samotnie znów pomału
nie do ciebie lecz do siebie został żal
Komentarze (3)
Chwile zapomnienia, najdłużej pamiętane...
Lecz i one wraz z czasem wyblakną...
Ty zapamiętasz chwile prawdziwie kochane...
I opiszesz je radosną literką i powabną
Namiętnie, ponętnie ale i smutno... +
Człowiek całe życie uczy się tylko na swoich błędach.
A co do wiersza to bardzo ładny.