Poplątanie
Jak mgła nad wodą,
gdy wiatr ją porywa,
gdy jesteś obok,
to jestem szczęśliwa.
Nad tonią wody
unoszę się sennie
i wiem, że wiatr ma
władzę nade mną.
Z jego podmuchem
w źdźbła trawy się wkradam
i kropla rosy
ślad pozostawiam.
Jak łza na rzęsach
spłynie wolniutko,
gdy Ciebie nie ma,
to jest mi smutno.
Sennie, leniwie
w rosę się łączę.
Dlaczego ciągle
w twym życiu się plączę?
Komentarze (4)
...wiersz z mgiełką ....która uspokaja....nie tyk
tylko duszę ale i myśli.....dzięki....
Wszystko jest zagmatwane i dobrze że o tym
piszesz,gratulje pomysłu.
Udany wiersz tchnie romantyzmem...pozdrawiam i...
plącz się bo takie jest życie.
Ładnie napisane...dwuznaczne przesłanie...Przynajmniej
jak dla mnie...Ale jakby nie patrzeć,życie jest
właśnie tak pogmatfane.