Poranek
spomiędzy kartek papieru
czułość
w nikłym pulsowaniu dnia
coraz jaśniej
budzi się powoli
znajduje
wyciąga do mnie ramiona
jeszcze
nie twoje
autor
waffelka
Dodano: 2010-10-21 18:37:46
Ten wiersz przeczytano 503 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
http://www.youtube.com/watch?v=K2elL66marc&feature=fvw
Krotko i bardzo ladnie ...:)
Nadzieja rozswietla nasza przyszlosc, to dobrze ze u
Ciebie tez sie pojawila :)