Poranek
Po długiej, długiej przerwie powrót będący istotą oczyszczenia. Nowe uczucia, nowe emocje, nowy świat, nowe wszystko. Niezrozumiałe, trudne - i niesamowicie, cholernie wręcz piękne.
Ty
Ja
Rozłam ramion na pół
Krąg oczny
Pomiędzy cisza
Ratunek
W głębokiej otchłani
I niczym dym, widoczne
Drobinki kurzu szczęścia
Oczyszczone z zawiści promieni światła
Dusza.
I czy świat się właśnie kończy?
Czy słowo "Ty" wystarczy?
autor
No Perfect
Dodano: 2010-03-07 01:42:59
Ten wiersz przeczytano 475 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
wiersz zatrzymuje.ładny.pozdrawiam
O rany, nie źle, tylko nie zagub sie w tej otchłani.
Pozdrawiam
Świat na pewno się nie kończy,a piękna miłość
zaczyna.Bo w twoim wierszu wszystko na to
wskazuje.Pozdrawiam.
To jest piękna przestrzeń człowieka Wiersz
natchniony:)
nieźle...rozłam ramion na pół i krąg oczny mi się
podoba