Poranna kawa
Mahoniowe odbicie
może nieco w brąz lekki
i haft na powierzchni
ono skrycie
spod żakardu spoziera
takie mokre i ciche
na me wargi wstępuje
ruchem ust niewielkim
ja namiętnie całuję
te brązowe kropelki
autor
Korczak Krzysztof
Dodano: 2006-07-02 05:36:51
Ten wiersz przeczytano 601 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.