Posłuchaj
Posłuchaj kotku, chcę ci powiedzieć
To co mnie męczy od pewnego czasu
Bo chodzi o to, że jakoś dziwnie
Nie potrafimy zrozumieć siebie
Nie patrz tak na mnie, przecież nie
kłamię
Ja chcę tylko, by było jak w niebie
Skoro ty nie, to o czym rozmowa?
Cóż, trzeba było pomyśleć zawczasu
Było już pięknie, czemu przestałeś?
Twe oczy nie są już tylko moje
Mogłam je zabrać i schować dobrze
Teraz za późno, mocno za późno
Nie patrzysz na mnie jak na jedyną
Zakochałam się w tobie na próżno
Nigdy nic między nami nie będzie
Choć w wyobraźni ciagle my dwoje
Nie wiem co czułam
Nie wiem co czuję
Wariuję
Nigdy nie będę przy tobie normalna
Twoja obecność krępuje zmysły
Umysł przestaje pracować jak trzeba
I chcę tylko, byś wreszcie zauważył
Dawałeś znaki, naiwnie chłonęłam
I nagle cały mój świat się rozmarzył
Mimo, że dawno już mnie nie widzisz
Twój obraz ciągle w pamięci czysty
Ja żyję tylko każdą tą chwilą
W której poczułam, że jestem ważna
Że jeszcze komuś na mnie zależy
Każdą sceną, codziennie odtwarzam
Mimo że większość z nich była
przypadkiem
Zwykłym spojrzeniem, uśmiechem -
powtarzam,
Lecz ślepe serce nie chce zrozumieć
Dla niego liczy się iskra każda
Nie wiem co czułam
Nie wiem co czuję
Wariuję
Posłuchaj kotku, chcę ci powiedzieć,
Że wszystko to sobie wymyśliłam sama
Nigdy list ten do ciebie nie dotrze
Po prostu dlatego, że nie powstanie
Jest tak, jak jest, i tak już będzie
Wszystko to jedno wielkie pytanie
Ja tylko chcę, byś patrzył jeszcze
Bym wreszcie była szczerze kochana
Ot...
Komentarze (1)
..."Posłuchaj kotku".....jak nie lubię listów na beju,
tak ten mnie zachwycił..aż się chciało czytać.....