Posłuchaj głosu ciszy...
Komu ten wiersz dedykuję?? Komuś kto jeszcze niedawno był moją jedyną podporą... ale coś się wydarzyło...
Posłuchaj...
to szmer wody
płynącej strumieniem
między kamieniami,
zimnej i coraz to głębszej
Posłuchaj...
to wiatr szumi mgliście
pośród kropel deszczu
niknących w deszczowym
preludium Chopina
Posłuchaj...
to tupot nóżek malutkich mrówek
niosących na plecach
liście, wprost do spiżarni
Posłuchaj...
tak śmieje się dziecko,
gdy dostanie do rączki
lizaka,
a tak płacze,
gdy go straci
Posłuchaj...
to noc, to gwiazdy,
a to...
to jest właśnie
CISZA
Posłuchaj...
i przynajmniej udaj,
że rozumiesz.
Tobie - PshemQ...................:***
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.