Pośpiech
przepraszam za długą przerwę, nawet wierszem tego bym nie nazwał, to tylko zapis luźny moich refleksji... proszę o wyrozumiałość...
Być może powinienem się spieszyć kochać
ludzi
A w głowie podszept "Festina lente"
A jednak uczucie zapala lont
Beczka niecierpliwości wybucha
A jeśli jutro nie zobaczę
A jeśli to już jest ostatni raz?
Jeśli przywitanie jest pożegnaniem
a pożegnanie jest końcem?
...
Posadź proszę małą niezapominajkę na moim
grobie
Nie musisz zamawiać mszy ani nocy
spędzać
rozmyślając nad moim ciałem i duszą.
Lecz uśmiechnij się w ciszy
Przypomnij sobie słowa i czyny
które miały znaczenie
Większe lub mniejsze.
I bądź
Ucz się
ode mnie
choć jestem głupcem
choć jestem głupcem
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.