Poszukiwany
Podobno sprzedawał damskie obuwie i
motocykle. Miał w sobie tyle... nie, to
jest nie do opisania.
- Cudowny, piękny, to mi nic nie mówi, ja
tu muszę wpisać wzrost, kolor włosów,
oczu... A twarz... Owalna czy... Też pani
nie pamięta... Oczy, jaki kolor?
Niebieskie albo zielone. Nie, nie jestem
pewna, możliwe że brązowe.
- Tu też się pani wacha, niczego pani nie
jest pewna.
Nie prawda. Jednego jestem pewna, gdyby się
urodził wcześniej, to Jezusa malowaliby z
jego twarzą.
- Ok, mieszanka, z oczu szczeniak labradora
— kudłaty bez grosza?
Komentarze (2)
nie zapamiętała szczegółów, ale chyba chce złożyć
reklamacje...
Witaj..rzeczywiście wesoły...pozdrawiam.