Poszukując prawdy o samym sobie....
Unikając odpowiedzi.... Z daleka od wszystkich... By nie ranić tych niewinnych... :(((:(((:((:(((:((:(( Someday he back... :(:( Before he die....
I już nie wiem czego pragnę,
W smutku słowa czułe giną….
Kiedy w końcu się odgadnę??!!
Z płaczem dni kolejne płyną….
Bo na nowo łzy wylewam,
Utopiony w gorzkim żalu….
Bo z radością już nie śpiewam
Jak na wielkim szczęścia balu!
Uniknąłem i tym razem
Z wyrobioną już precyzją,
Z wypuszczonym z dłoni gazem,
Z prawidłową znów decyzją….
Uniknąłem, przepuściłem
Niewidoczne zwykłym wzrokiem,
Wszystko o czym wczoraj śniłem,
By pogodzić się z wyrokiem….
Już nie widzę kolorowo
Serca swego przekonaniem,
By odkrywać sens na nowo,
By się cieszyć każdym zdaniem….
Chyba zbyt wybredny jestem,
Zbyt wyniosłe me wymogi.
Bo jak zwykle własnym gestem
Sam krzyżuję sobie drogi…
Niewinni i ja... :(:( Ból kogoś, kto Cię Kocha, potrafi sprawiać jeszcze większy ból... "Przepraszam Cię..." :((
Komentarze (1)
Tomaszu wiecej wiary w siebie... ,,Jest taka ogromna
moc w człowieku, która każde ciało uniesie ku górze -
to MIŁOŚĆ" pamietaj ze kochajac, majac osobe z ktora
chcesz dzielic kazda chwile, bez ktorej sam nie
istniejesz jestes najszczesliwszym czlowiekiem na
ziemi... po opisach na gg widze ze znalazles swoje
Sloneczko :) nie zapominaj o tym... jestes juz
spelniony. pozdrawiam goraco