Potęga przywiązania
Jaki byłby świat bez naszej więzi?
Stałbym się niezdolny, by odróżnić
kolory,
Które straciłyby swój wyraz w mgnieniu
oka.
Na nic zdałyby się na zewnątrz grane
pozory
Skoro serce by już nie mogło kochać.
Czy znalazłbym swoje miejsce?
Być może na świecie schowany byłby
zakątek,
Gdzie mógłbym leżeć bezcelowo i patrzeć w
ściany.
Twoje zdjęcie oprawione w ramkę leżałoby w
kącie
Przypominając co oznacza miłować i być
miłowanym.
Jak wiele by się zmieniło?
Stanąłbym w sercu - tam gdzie mieszkamy
I próbując szukać ciebie rozejrzał
dookoła.
Patrzyłbym jak bez jednej osoby ulice
opustoszały
Czując jak od deszczu odzież do skóry
przemokła
Komentarze (8)
ciekawe rozterki nad sensem miłości...pozdrawiam :)
Witaj
Zaduma nad życiem bez miłości, w ciekawym wierszu.
Dobrego dnia Marcinie.
Witam.
Przeczytałam kilka razy ten wiersz.
Jest w nim tyle bardzo głębokich myśli i uczuć.
Życzę Ci abyś kochała i była kochana.
PS Dziękuję za czytanie moich wierszy.
Cieplutko pozdrawiam
Ten świat by się mocno zmienił,
nie życzę tego peelowi,
znam to z autopsji, gdy mąż odszedł na zawsze i to
wcześnie, a tak poza tym, to Ania ma rację.
Pozdrawiam.
+
Miłość to coś więcej, bez niej świat jest puste, serce
też...
Pozdrawiam serdecznie :)
Miłość to magnetyzm serc. Bez miłości człowiek
markotny. Udanego i beztroskiego dnia:)
przyzwyczajenie to za słabe koreślenie miłości.
Przyzwyczaić się a miłować to jednak róznica.