potrząśnij pomarańczą

Ciekawy, dość oryginalny erotyk. Podoba mi się :)

Dobry erotyk :)
pozdrawiam ciepło

Nietuzinkowy erotyk.

już ją widzę, zgniecioną pomarańczę
i z radości na jej soku tańczę.
Pozdrawiam serdecznie

pachną :)))

też lubię ten moment gdy pchną pomarańcze a palce
sklejone ich sokiem niecierpliwością się kleją :)

Śliczny erotyk. Pozdrawiam

Dobry erotyk, nie pierwszy zresztą,
a Autor wiadomo, że grafomanem nie jest.
Miłego dnia.

No właśnie ujęło mnie to uwielbienie celulitu
ukochanej. Toż to jej część. Kobieta to nie
wyprasowane ciało z okładki czasopisma. :)

Dobrze się Tobie Grusiu i Ello skojarzyło.
Czy nie można wielbić cellulitu kochanej osoby?
Kochana osoba jest piękna, bo ma wszystko to co jest
kochane.
Ale Ty to rozumiesz Elu.
Wiem, bo poznałem Ciebie przez Twoje wiersze.
Jesteś świetną poetką.
A wiesz co to oznacza?
Dużo rozumiesz.
Ja czasem nie mogę pogodzić się ze swoim rozumieniem.
Wywalam to w wierszach.
Nie mylcie mnie z grafomanami.
Bardzo proszę.

Ja trzęsę trzęsę aż sok między palcami leci dodałam
ciut do Lecha i sobota jakoś leci:)też miłej życzę:)

Jak na erotyk fajnie wieloznaczny. Mnie na przykład
skojarzyło sie z celulitem na... :))) mam nadzieje, że
się nie obrazisz.
Pozdrawiam Beornie :)

Mówisz o owocach w słońcu opalonych,
do pomarańczy jakże upodobnionych.