powierszyła tobie
wypalił z niej połowę. musiała się
zwierszyć,
przed sobą, przeciw niemu, za wysoką
cenę
i światu za nic, za być - choćby parę
sekund.
rozpaliła się - na nic (to nic) - kiedy od
niechcenia
ćmił. i upuszczał z dymem (uniesienia - z
krtani).
całe zaciągnął w płuca. rozeszły się.
zmdliły.
dobrze, że się zwierszyła - rozniosło po
frazach -
wszystkie niedoprzełknięcia,
niedouniesienia.
w połowie wypalone. pety tlące w wersach
i jeszcze na wpół żywą pamięć
oddychania.
Komentarze (95)
Niedoprzełknięcie w dodaniu z niedouniesieniem może
urodzić tylko jedno - powierszenie tak niezbędne, jak
krople wody na pustyni. Elu, również wtedy, kiedy
plecy za szybko dostają pałąka, a ręka w drżeniu, gdy
kromki sięgnąć nie może.
Życie przy życiu obojętne...
I jeszcze w wielu minutach petawypalania...
pozdrawiam cię, zostawiam kawę :)
S przy okazji dodam, ze urokliwe sa jego "plecypalt",
"plecyzpalt".
Ale na dzisiaj dosc.
Dobrej nocy :)
:))))
rozwiązujmy równania z jedną niewiadomą, przynajmniej
nie będzie się o co spierać
Chianti, wywolujesz z lasu Bialoszewskiego? Ktos powie
zaraz, ze On, to co innego. :)
W takim razie, "szaranagajama" to też błąd
ortograficzny?
Karl, powodzenia!:)
Dobranoc Staz. Przyjemnych snow.:)
Nigdy nie paliłem, ale teraz
żeby wiedzieć ile zyskałem,
zapalę a resztkę peta zjem,
poczuć chcę zapach i smak.
Pozdrawiam serdecznie
yanzem - ponieważ zabezpieczył się Pan "msz", to warto
powiedzieć, że nie autorytatywnie. Każde słowo
istniejące w sjp ma swoją definicję, albo odniesienie
do kontekstu w Narodowym Korpusie Języka Polskiego.
Warto się również zastanowić czy powoływanie się na
jakiś przykład daje prawo do analogii z innym
słowem. Chętnie usłyszę na jakiej zasadzie widzi Pan
analogię między słowami niedoróbka i
niedoprzełknięcie? Ja nie widzę żadnej oprócz tego, że
zawierają przeczenie "nie" . Doróbka nic nie znaczy.
Natomiast niedoróbka to coś nie do końca udanego.
Przełknięcie ma natomiast swoje znaczenie i ma również
znaczenie, że coś jest nie do przełknięcia. Nie mam
nic przeciwko neologizmom. Niektóre się przyjmują inne
nie. Ale gdy się przyjmą - niosą co ze sobą jakieś
znaczenie. Na razie znaczą - co kto sobie podłoży pod
treść i są napisane msz niezgodnie z ortografią.
Milego, Janino :)
To nie jest obojętny klimat, a dramatyczny.
Przybijam punkcik.
Miłego wieczoru życzę :)
Piechotna, o to chyba chodzi, by emocjami nie kapal,
tylko je budzil - staram sie taki cel osiagac, choc to
trudne :) Wiec i efekty rozne :)
Chociaż klimat wersów powinien być obojętny, to jednak
wiersz budzi emocje i jakoś tak jest mi bliski w
odczuciu. Pozdrawiam serdecznie:)))
yanzemie, juz dosc mocno brak tych wielkich liter sie
zadomowil w wierszach. Wlasciwie kiedys mnie to
irytowalo, teraz jestem z tym oswojona. I wlasciwie
nie robi mi roznicy. Choc nie wiem czy to dobrze, czy
zle.
Dziekuje za Twoj punkt widzenia i opinie. Pozdrawiam
:)