Powroty
Tyle wspomnień tu zostało
W małym domku obok gaju
gdzie paryje ciężkowickie
przerażając, zachwycają
Kręta droga tak znajoma
jakbym ją widziała wczoraj
Postać matki się wyłania
Wracającej z mszy z kościoła
Stary orzech przygarbiony
Świadek tylu tu wydarzeń
Gałęziami zatrzepotał
ofiarując mi swe dary
Płotek smutnie pochylony
widac tęsknił biedaczysko
Zaraz kijem go podeprę
tak na razie by nie upadł
A na ganku stare deski
nawet dobrze się trzymają
Zaraz miotłą liście zmiotę
I w fotelu przycupnięta
w myślach cała się zatopię
Bo w nich ciągle jestem dzieckiem...
Komentarze (14)
Piękny i wzruszający, w sercu zawsze jesteśmy dziećmi,
gdy wracamy do naszych korzeni.... cieplutko
pozdrawiam i dziękuję :)))
malujesz słowami..pięknie....pozdrawiam
w myślach cała się zatopię
Bo w nich ciągle jestem dzieckiem...
spacer po ścieżkach wspomnień..
"I w fotelu przycupnięta
w myślach cała się zatopię" takie powroty są pełne
nostalgii, ładnie to przedstawiłaś :-)
...każdy z nas ma takie miejsce na ziemi tylko szkoda
że nie możemy powrócić w miejsca gdzie jeszcze są nasi
bliscy których... dawno już nie ma...
dom , do którego chce się wracać....
nostalgiczny wiersz...trzeba ratować, co można...
rodzinny dom....wspomnienia...pięknie dotykasz
słowami,y miniony czas...pozdrawiam
witaj, w takim starym uroczysku jest o czym
rozmyślać. wspomnienie goni wspomnienie.
ładny wiersz, pozdrawiam.
Tak, trzeba wracać i kijem podpierać.
... Moim natchnieniem są wzgórza
i strome, kręte paryje, złote pola u podnóża i strumyk
w zielonej dolinie... Sareneczko wiem co czujesz,
często zatapiam się w myślach tak jak Ty i bardzo
tęsknię za tym rajem na ziemi. Pozdrawiam cieplutko :)
Ładnie, bo nostalgicznie.."Jakbym" to chyba ta
literówka..dostrzegłem także "widać"..Przede wszystkim
do poprawienia w środku, bo "pochylony" x2..i płotek i
orzech..Możesz bezproblemowo skoro bez rymów..aa, jest
gaju - zachwycają i wczoraj - z kościoła :).. M.
Ładnie :) Popraw literówki w pierwszej strofce:)))