Pozdrowienia z Szwecji...
"Pozdrowienia z Szwecji
2020-Niedziela".*
03.02.2020r. poniedziałek 17:06:20
Pozdrowienia z Szwecji 2020- Niedziela
Oczekiwaliście innego pod tytułu?
No to was zaskoczyłem.
Oto zdążyłem zaznaczyć
Swą obecność dotykiem tutaj
I może zakończę.
Jutro ostatni dzień,
A do zwiedzenia jeszcze tyle.
Wszystkie wspomnienia
I przeżycia układam w słówka,
A czy się nimi podzielę
Po powrocie?
Oj nie wiem, nie wiem.
W tym cyklu tak bardzo się hamowałem,
Nie chcę żadnym słowem
Niczego wyraźnie wyrażać.
Czasami, mimo, że są miłe
Mogą mieć złą moc.
Nie wiem w jakim nastroju będę,
Gdy to będziecie czytać,
Jeżeli w takim jak myślę
To jest cudownie.
Wiem, jedno, że po lekach
Uspakajających,
Po słowach krzepiącej od mej lubej
I od moich licznych w dniu dzisiejszym**
Przyjaciołach
Piszę te słowa w pewnym optymizmem
I nadzieją, że wszytko dobrze się
skończy.
*Autor zawsze przed wyjazdem, z wyjazdu i
po wyjeździe tworzy cykle nawiązujące do
tych przygód.
**Patrz datę pisania wiersza.
Miło że jesteście.
Komentarze (6)
:)++++
Szczęście najważniejsze...
marzenia się spełniają ... gdy serce kocha czule w
brzuchu motyle fruwają ..itd ...
najważniejsze, że z optymizmem patrzysz w przyszłość.
Również pozdrawiam serdecznie.
Miłego i atrakcyjnego życzę wieczoru :)