O później za późno
Zapada mrok, choć oczy mam ciągle
otwarte.
Co zgasło nie rozbłyśnie tak samo już
nigdy.
Wzrokiem gonię smutne ćmy, które przez
firankę
lgną do światła odcieniem twoich oczu
piwnych.
Iskrzy się już żal, piętrzy smutek na
poduszce,
spać nie będę, odstąpię im miejca na
sofie.
Cierpieć będę cicho, a miłość? Może
uśnie...
Ucieknę ci z jutra, nie jestem "na
potem"...
autor
shisha
Dodano: 2011-05-28 18:14:13
Ten wiersz przeczytano 412 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
nie wiem, czy ci się uda uśpić miłość... i jak to
smutno, że może być jakieś "potem"... dziękuję ci za
chwilę wzruszenia i zamyślenia... piękny wiersz
Piekny wiersz.
A ja przeczytalam trzy razy ...i plakac mi sie chce.
Bardzo fajnie! Nie wczoraj, nie jutro, ale dziś trwa
życie! Pozdrawiam!
Bardzo przypadł mi do gustu ten wiersz....pasuje tu
każde słowo,przeczytałam raz...i jeszcze raz:)
Pozdrawiam.
Bardzo ładny wiersz,przeczytam go jeszcze raz.
Pozdrawiam:)
Witaj..ładny mimo smutku,,pozdrawiam++
już sam tytuł mnie urzekł. a potem jest tylko lepiej
:)
pozdrawiam. I życzę miłości. Na teraz, nie ma potem.
Bardzo ładny wiersz.
"Ucieknę ci z jutra, nie jestem "na potem"..."
niesamowite zakończenie, świetne...