Pracoholikom...
Krew pulsuje w żyłach,
w nich drzemie wolność
i ma siła.
W mózgu aż tłoczno od
myśli niepoukładanych,
że para bucha a pot z czoła
spływa po mej twarzy.
Włosy długie rozwiane przez
wiatr a palce skrupulatnie
ciągle nad czymś pracują
nieprzerwanie lecz lubią
kiedy mają ręce pełne roboty.
Dla wszystkich pracoholików...:)
autor
Alien
Dodano: 2010-07-17 14:27:57
Ten wiersz przeczytano 962 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
ja tam sobie wolę odpocząć :P
ale staram sie zrozumieć pracoholików :D
świetny wiersz :*
pracoholizm ma swoje granice, prędzej czy później się
zemści...pozdrawiam serdecznie
rozumiem, że tu chodzi o jakieś robótki ręczne -
masturbację, albo grę na gitarze - lubię taką
wieloznaczność w poezji. Pamiętaj tylko, że i w jednym
i drugim oprócz ciężkiej pracy potrzeba też pewnej
iskry, jakiegoś natchnienia, żeby praca nie poszła na
marne, trzeba mieć pomysł, nad czym się pracuje, jakąś
ulotną nawet duszę za którą się błąkasz. A wierszydło
dobre, plusik się należy.
Pracoholikom...
nie wiem czy to tak dobre i doceniane może lepiej
więcej czasu poświęć rodzinie komu kto czeka na
ciebie .