Pracoholizm
deszcz znów zmywa
słone łzy
okna ciemne
ona śpi
czy to wspólny
serca rytm
czy ktoś wciska
tylko kit
on lub ona wciąż
nie wraca
po godzinach praca praca
pytasz czemu
czasem wolę pobyć sama
od wymówek i jojczenia
wolę pracę
od ględzenia
autor
Jacek1972
Dodano: 2015-11-20 12:46:15
Ten wiersz przeczytano 830 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (27)
"myśli" przepraszam:-)
Wiem coś na ten temat i jak wyglądają te
klimaty.Człowiek mmyśli, że bez niego zawali się firma
i że się jest niezastąpionym. Nic bardziej mylnego i
dziękować Bogu, że to już poza mną. Szkoda bliskich bo
oni najbardziej cierpią, miłego wieczoru Jacku:-)
pozdrawiam:-)
Fajny wiersz Jacku:-) Pzdrawiam cię ciepło z
uśmiechem:-)
super!!pozdrawiam:))
Mądrze prawisz Jacku :) pozdrawiam :)
Czyjeś jojczenie niejednego człowieka może zamęczyć ;)
ale w słusznej sprawie nie wolno milczeć.
Tak przeczytałam:)))
Taka była myśl, Ewo pozdrawiam i dzięki:-)))
Po godzinach.. za marne grosze i pracują.. no proszę
..Choćby w Chinach.. za paczkę ryżu.. jak nie .. to
po krzyżu ..i stąd to ględzenie ...
Czy tak długo wytrzymają? Pozdrawiam Jacku podoba mi
się :)
No i dobrze, na kłopoty najlepsza kupa roboty. Też tak
robię.
Pozdrawiam.
Ucieczka w prace. Pozdrawiam.
I ja też wolę pracę
pozdrowionka zostawiam