Praga
Pani Zuzanna z przedmieści Pragi
Do zupy dała za dużo magi
Zupa była za słona
Jej mąż z wściekłości kona
I to koniec już tej krótkiej sagi
autor
Stolnica
Dodano: 2012-09-12 11:41:04
Ten wiersz przeczytano 1004 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
To tylko takie moje własne skojarzenia, może dlatego
że nie bardzo pasuje mi określenie konał z wściekłości
a bardziej z pragnienia albo z głodu, ale każdy
czytelnik i autor ma własny punkt widzenia i to zawsze
trzeba uszanować....
lepiej z wściekłości wg mnie
Ale jej mąż wziął tylko maleńki łyczek zupy i popił
wodą, więc nie konał z pragnienia, był jedynie zły na
to, że nie ma co jeść, dlatego konał z wściekłości.
Ja napisała bym..."mąż z pragnienia kona"...