Pragnienie
Rwałeś maliny
też je zrywałam,
ust sok spijałeś
ja ci go dałam,
szepnąłeś kocham
ten szept zdusiłam,
usta spragnione
rozkoszą poiłam.
Ręce wyciągnij
czule zatrzymam,
myśli ulotne
w locie pochwycę,
oczy łaknące
rzęsą zakrywam,
niech pod powieką
trwają w zachwycie.
autor
LuKra47
Dodano: 2014-06-23 18:37:21
Ten wiersz przeczytano 1923 razy
Oddanych głosów: 43
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (45)
:)) Pozdrawiam:)
Zmysłowo i romantycznie:)))
leciutko:)
Trąca lekkim erotykiem, bardzo zmysłowy
wiersz.Pozdrawiam
Bardzo romantycznie, malinowo. Pozdrawiam miło. :)
Dzisiaj mogę dołożyć w komentarzu czytelniczy ślad, bo
widzę, że już tu byłam, czytałam i... Pozdrawiam :)
Jak zwykle miodzio!
Staszko pozdrawiam cieplutko:)
LuKra
Pięknie piszesz o miłości...
Oby była taka zawsze
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie :)
Życząc pełnego miłości wieczoru...
Cudowny romantyczny wiersz. Pozdrawiam i życzę miłej
niedzieli
Ladnie:)
Przepięknie i romantycznie
w Twoim wierszu. Pozdrawiam serdecznie.
ach, te maliny... ileż w nich erotyzmu :-)
Uśmiechając się przeczytałam dwa razy. :)
biblijne:
głodnych nakarmić - spragnionych napoić
oraz zmysł dotyku śmiało zaspokoić
uroczo i romantycznie...słodkie maliny i słowa które
brzmią jak muzyka ...rozmarzyłam się :-)
dzięki za miłe komentarze ;- zazdroszczę ci tego
wyjazdu na Mazury pięknie tam ...ja tęsknie za
Lubelskimi krajobrazami takimi z łanami złotych zbóż
..pasącymi się krowami ...dawno nie byłam tam jak jadę
to jesienią na groby najbliższych ..to wtedy jest
smutno :-( rekompensuję sobie spacerami po plaży-
latem nie wyjeżdżam nigdzie a lato jest
najpiękniejsze:-)))
pozdrawiam serdecznie - miłego dnia :-)