Predestynian
bioluminescencyjne krzewy. paznokcie
zamiast pąków
- chodź, spoczniemy w czerwcowym
chruśniaku
daleko od ciekawskich ślepi
i podrapię cię aż do kości
marzenia wypłyną na wierzch. może
nawet się uśmiechniesz - wabi przyroda
obserwuję, jak za oknem ludzie nie
więksi
od mrówek obłażą Guliwera w kevlarowym
płaszczu
a co jeśli zejdę do nich i
wbiję ostrą słomkę w samo serce
olbrzyma?
połowa miasta padnie z głodu, ekosystem
runie
niczym domek z kart. bibliotecznych
naszym przeznaczeniem jest wieczna
ekfraza
(to się zdarza - echo podejmuje rym)
miłość z pożyczonych słowników, wspólny
rytm
i jeszcze - nieufność wobec natury
trzeba uważać na mutacje. czasem
kombinezon na niewiele się zda
wczoraj widziałem człowieka
zamiast głowy miał książkę. napraszał się
- odedrzyj choć jedną, pół kartki
(a nawet na skręta się nie nadawały)
przechodnie nie mniejsi od słoni
wpatrzeni w porcelanowe komórki
niemal go rozdeptali

Florian Konrad



Komentarze (14)
ciekawie :)
Ładnie
Ciekawy wiersz, interesujące porównania.
świetny wiersz! Brawo! uściski FLO
:)
w miejscowości Trzebiatów na zewnętrznej ścianie
kamienicy jest sgraffito ze słoniem, datowane na 1635
rok. Słonica nazywała się Hansken. Jej holenderski
właściciel podróżował po Europie, prezentujac słoniowe
sztuczki w celach zarobkowych. Złe żarcie i męczace
podróże wykończyły zwierzę dopiero 20 lat po wizycie
na Pomorzu.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Plik:Trzebiatow_sgraffit
o_Hansken_2010-05.jpg
świetny wiersz i niezła perspektywa, podoba mi się.
Florciu jak zawsze zachwycasz :-) bardzo na tak :-)
Jak zawsze bardzo przykuwa uwagę.
ciekawie
Pozdrawiam serdecznie
Genialny wiersz!!! Metafory super! Usciski Florku.
Czasem wkurza mnie Twoja arogancja, ale piszesz
znakomicie. Głęboka wrażliwość, ogromna wyobraźnia,
zasób słownictwa, dar do trafnych neologizmów. To
twoje niewątpliwe zalety Florek
Znowu bunt przeciwko tkieniu w iluzjach, zamknięciu
się w skorupach i schematach - to przede wszystkim,
ale to zawsze esencja twoich wierszy. Słownictwo i
metafory masz niebanalne jak zwykle.
Patosu ofc brak - zaleta twoich utworów, ukazanie
zlozonosci tez.
Esencje przekazu już widzę- teraz rozbieram metafory
na atomy:)
Ciekawy. Jak rozkminię- napiszę