Prezes już więdnie...
Spada szacunek, gwiazdka przygasa,
czas na spoczynek, stan ten oznacza.
On był premierem, brat prezydentem,
fałszywy podział, jest incydentem.
Sam spuścił brata i się przeliczył,
mieli żyć obaj, tło pech użyczył.
Został prezesem, wstyd odchorował,
podzielił partię, nie abdykował.
Teraz wybiera jeszcze premiera,
chce nową władzą, swoją powielać.
Dzisiaj niechętny, obecnej władzy,
co każdym zdaniem, Smoleńsk kojarzy.
Rola bliźniaków będzie skończona,
nam pozostanie, Polska zwaśniona.
Komentarze (34)
dla mnie jak najbardziej na tak.Tylko ten wers
na temat Smoleńska....
Polityczna satyra nie wszystkim sie podoba.
Henio posłuchaj rady bomi.
Zgadzam się z Wami, miłe Panie, jak mogłem tak
poprawiłem, ale że taki grubianin ze mnie to się teraz
dowiedziałem. Wiersz stracił swój blask, a może to
tylko moje widzenie... tyle że już nie parzy.
Niemniej dziękuję bardzo za uwagi i dokładne czytanie,
dziękuję również za wszystkie komentarze i głosy,
swoją drogą dostało się Heniowi. Pozdrawiam
witaj Heniu,zgadzam się z przesłaniem wiersza okres
wspaniałości Pana Jarka,Antoniego,Tadeusza to smutny
czas dla b.wielu Polaków.Całe szczęście że szaleństwo
dobiega końca,ukłony
Popieram słowa bomi w całej rozciągłości.
Heniu, politykę omijam z daleka. brrrrrrr
Uważam, że o zmarłych nie powinno się mówić źle.
Dałabym sobie głowę ściąć, że za życia
Pani Prezydentowa nie pragnęła pochówku na Wawelu.
Zawsze ją podziwiałam jako mądrą i skromną kobietę.
Pozdrawiam.
zrobisz jak zechcesz, usunęłabym co najmniej drugą
połowę - Smoleńsk kojarzy się jednoznacznie, z
największą tragedią, jaką można sobie wyobrazić -
mówienie komuś, że tam jego miejsce (nawet w innym
kontekście) jest dla mnie nie do przyjęcia... nie
darzę sympatią prezesa, ale /więdnie/ też bym
złagodziła; dobranoc
Heniu szczerze? Na Twoim miejscu zrezygnowałabym z
wersów: " Jest jeszcze jedno, w Smoleńskim lesie,
czeka cierpliwie, aż się przeniesiesz."
ponieważ brzmią, jak życzenie śmierci, a jestem pewna,
że śmierci nie życzysz nawet zagorzałemu wrogowi /
gdybyś takiego miał/.
Wiersz na tym nie straci.
Pozdrawiam.
Czatinka i bomi - na życzenie dokonałem zmiany,
chętnie usłyszę czy tak lepiej, jeśli nie to mogę
jeszcze coś zmienić, ale taki zimny klimat nie będzie.
Pozdrawiam
Tak,wiednie prezes niewatpliwie:)Pozdrawiam.
lubię Twoje wiersze, ale podpisuję się pod słowami
"bomi", pozdrawiam
Jak fama niesienie, wiele tajemnic ukrywa się jeszcze
w smoleńskim lesie.
Heniu, z całym szacunkiem, ale za mocne słowa -
/...zaś wasze wiecie,
wam się należy w Smoleńskim lesie./ można odczytać, że
powinni tam zginąć - wiem, że nie masz tego na myśli,
ale tak pobrzmiewa,
satyra musi być prześmiewcza, przecież umiesz tak:)
pozdrawiam
Nie lubię polityki i polityków,
robią tyle złych rzeczy...
A wiersz dobrze się czyta.. jednym tchem ot życie:-)
przeczytałam ze smutkiem
W polityce podobnie jest jak u nas na Beju,
jedni mogą opluwać innych i jest to przyjęte za
normalkę
a jak ci opluwani się bronią
od razu są prowokatorami.
Jestem w polityce bezstronna, ale to co się dzieje
na prawdę przypomina mi Bej.