prologi zacznijmy od końca
zamknięte tomy z zakładkami dotyków
wędrówkami na azymut zmysłów
szarzeją jak dni przestraszone intuicją
gaszone nieomylnością kobiecego
szóstego postrzegania
zamknięte klamrą krótkiego epilogu
zamknięte tomy z zakładkami dotyków
wędrówkami na azymut zmysłów
szarzeją jak dni przestraszone intuicją
gaszone nieomylnością kobiecego
szóstego postrzegania
zamknięte klamrą krótkiego epilogu
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.