Prośba
Hubertowi...
proszę
pozwól mi ten raz ostatni
dotknąć Twojej dłoni twarzy
jeden tylko raz mi pozwól
tylko to wciąż mi się marzy
proszę
pozwól bym twarz swoją smutną
w twych ramionach ułożyła
jeden raz jedyny pozwól
bym swej śmierci tak dożyła
proszę
pozwól mi w Twych dłoniach
złożyć od łez mokre skronie
wtedy jeden raz ostatni
zasnę cicho i spokojnie
proszę
złóż poduszkę pod mą głową
sam zaś usta me ucałuj
potem odejdź bez skrupułów
ja nie żyję Ty - nie żałuj
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.