Prosba mordercy
Nieczuły
na jęk
sekundy
splecionej
z
miliardem
innych
zasypiam mordując
bez
powodu
i
potrzeby
jej siostry.
Na dnie
świeżego mleka ,
z jedną
kroplą
krwii ,
wstrząśnietego niezmieszanego ,
tak słodko ,
śpią
wspomnienia.
Niebudż ich.
Dobrze ? !
Powiedz : co u Ciebie słychać ?
i
kochaj
mnie .
Miłością
płatną
w
ratach
od
świtu
po
zmierzch .
autor
ragcrow
Dodano: 2006-05-19 18:09:17
Ten wiersz przeczytano 385 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.