Przebudzenie
Bóg chyba ześle tu ognisty grad
Aby przebudzić ten uśpiony świat
Uśpiony już od dwóch tysięcy lat
Który w obłokach sobie wciąż drzemie
I nie przepuszcza światła na ziemie
Trzymając ludzkie w ciemności plemię -
Ciemnych chmur tutaj jest pełna fura
Pewnie przyleci na świat wichura
Z tymi chmurami sobie zahula
Aby się zeszedł brat ze swym bratem
Bóg chyba wstrząśnie całym tym światem
Potrząśnie zimą - to będzie latem
I większość świata tego wypleni
Jeno wybranych tylko doceni
I dla tej reszty ziemię odmieni.
Komentarze (3)
Ja wcale w tym wierszu Boga nie wołam – piszę
tylko co Bóg może uczynić, bo nie wyobrażam sobie aby
szatan dobrowolnie oddał władzą Chrystusowi.
Myślę, że Boga nie warto wołać ....
By jeszcze zsyłał ognisty grad....
Bóg, to przecież dobra Postać....
I dobrym Bogiem niech pięknieje świat
ładny wiersz. dziękuję. pozdrawiam serdecznie :)