Przed podróżą
Stoję w oknie zamyślona
Czas wyruszac gdzieś w nieznane
Niespokojna i strudzona
I uczucia mam mieszane
Bo nie jadę z własnej woli
Ktoś za mnie dokonał wyboru
Dlatego tak bardzo boli
I brak w tym wszystkim koloru
Nic zmienic już nie mogę
Już tęsknię za moim Krakowem
Walizka przyprawia o trwogę
Więc żegnam zostańcie z Bogiem
autor
sareneczka
Dodano: 2009-04-03 10:04:31
Ten wiersz przeczytano 2086 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (12)
Gdzie wyruszasz moja miła,czy daleko-kiedy
wrócisz,bedziemy czekać.pozdrawiam
smutne są wyjazdy ale wesołe powroty szczęśliwej
podróży i powrotu do Krakowa...
To specjalnie dla Ciebie kawałek piosenki o Krakowie:
"Zasnęło miasto, puste ulice, zasnęły Planty, śpią
Sukiennice. Gwiazdy nad nami i księżyc lśni, piękny
jest spacer, gdy Kraków śpi."
szkoda... pozdrawiam z Krakowa :)
Piękny..Pozdrawiam serdecznie..
Boże, jak ja tęsknię za Krakowem, mogę z Tobą jechać,
cudowny wiersz :)
"Szczęśliwej drogi, już czas" Ale za to wena pięknie
żegna Ciebie...a my tutaj już tęsknimy za Tobą i
czekamy co przywieziesz z podróży...pa.
Wyjazd jest miły jeżeli jedziemy gdzieś dobrowolnie i
z przyjemnością. Wiersz ciekawy.
Sareneczko, będzie ok - powodzenia. Piękny wiersz.
"...Kraków jeszcze nigdy tak jak dziś
nie miał w sobie takiej siły...Kraków hejnał gra tak
żegna mnie
patrzy na mnie jakby wiedział..."....wzruszający
wiersz, może nie będzie źle, trzymaj się cieplutko:)
Sareneczko...też mi smutno się zrobiło....
Piękny wiersz - ostatnie słowa - przejmujące -
pozdrawiam