przegniły
jestem przegniły
i w przegniłego się bawię,
a choć czasem głośno się śmieję,
wcalem żyw nie jest.
tu mi ręka odpada, próchnieje;
tam mi noga więdnie, kuleje -
przegniłym jest!
a jednak się śmieję.
autor
charade
Dodano: 2011-09-11 00:37:13
Ten wiersz przeczytano 714 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.