Przeklęty?
Sny przesuwają się przez moją głowę
Banda ruchomych obrazków
Która goni za wyimaginowanym szczęściem
Takie puste chwile
wprawiają dusze w klaustrofobiczne
zawstydzenie
Z takiej beznadziejnej sytuacji jest tylko
jedno wyjście
Brutalne przebudzenie
Lecz niestety i to nie zawsze pomaga
Bo gdy sny się rozpędzą
Zatrzymać się nie chcą
Nawet w rzeczywistym świecie
I śnię na jawie
Na zawsze
autor
Amelia^__^
Dodano: 2005-04-28 17:09:49
Ten wiersz przeczytano 549 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.