Przekorne ciało
Myślą mową monologiem
uczynkiem nie dopowiem
bo tu wiara moja wygasa
na ustach "Gloria in Excelsis Deo"
dusza do nieba wzlatuje
niestety ciało się buntuje
Mówią, że wiara
bez uczynków martwa jest
a ja powtarzam
"nie zważaj na grzechy nasze"
lecz na ufność Tobie
Nie wiem, czy to coś da
Bóg jeden wie
jak bardzo chce
duch wprawdzie ochoczy
lecz ciało ku ziemi ciągnie
Przekorne tak jakby
się nigdy nie sparzyło.
autor
sally
Dodano: 2009-05-10 09:07:12
Ten wiersz przeczytano 638 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Dysonans potrzeb ciała i ducha... Ten ostatni nawet
chce, ciało zaś leniwe i wygodne... Bliżej mu do
przyziemia... Ciekawe spojrzenie na aspekt wiary...
Pozdrawiam.
dobry ciekawy z pomysłem
plus
masz rację, trzeba mieć uność do drugiej osoby,
wymowny wiersz, pozdrawiam :)
Ciekawe spojrzenie na szczerą wiarę...
bardzo ciekawy wiersz...pozdrawiam