Przełamana pieczęć milczenia
Dziękuje za wczoraj :)))
Bogowie czasu
Zwykli łamać jego reguły
Twarde jak lit
Raniące opuszki palców
Do krwi
Przełamując pieczęć milczenia
By zatrzymać uciekające w pośpiechu
Sekundy porannych snów
Wyrwane z ludzkich
Umysłów
Bez skrupułów
Pogrzebanych na cmentarzysku
Rozwiązanych sznurowadeł
Rzuconych w kąt
W pośpiechu
CYKL: Purpurą podeptanych zmysłów
autor
AnnieSummers
Dodano: 2006-09-24 06:45:50
Ten wiersz przeczytano 491 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.