Przemiana
Bajka dla wnuczki Ewuni.
Dziś wam opowiem bajkę ciekawą,
jak się pojawił motyl nad trawą,
pląsa swobodnie, lot ma wspaniały,
wcześniej był inny niż ten dojrzały.
Teraz podziwiać siebie pozwala,
w żółtym kolorze skrzydełek para,
prążki w fiolecie i czarne małe,
to Paź królowej, motyl wspaniały.
Najpierw jajeczko pod listkiem śpi,
to kilkanaście może trwać dni,
przedziwna zmiana potem zachodzi,
jest gąsienicą, po listkach chodzi.
Cała zielona w czarne paseczki,
a na nich piękne małe kropeczki
i mocne szczypce chrupiące liście,
sześć małych oczek, są takie śliczne.
A kiedy minie dni kilkanaście,
buduje kokon w nim sobie zaśnie,
kilka tygodni tak może drzemać,
a gdy te miną, zacznie się zmieniać.
Kokon powoli sam się otwiera,
wychodzi z niego już motyl teraz,
zwisa z gałązki nóżkami w górę
i przez godzinę zmienia posturę.
Skrzydełka wolno rozwija śliczne,
kolorów, plamek i kropek liczne,
dopiero, kiedy minie godzina,
dojrzały żywot motyl zaczyna.
Cieszmy się zatem Paziem królowej
bo przebył bardzo ciekawą drogę,
aby pokazać się nam i światu,
więc podziwiajmy motylka za to...
Komentarze (8)
Dziękuję Dorotek, Anna52 poprosiła o bajkę o motylach
więc ją napisałem. Dziękuję za odwiedziny i opinię.
Pozdrawiam cieplutko :)
Zenon
no bardzo ładny i niezwykle szczegółowy wiersz o cyklu
rozwojowym motyli :-)
Witaj Anno52, dziękuję za odwiedziny i komentarz,
prosiłaś o bajkę o motylach, więc napisałem :-)
Pozdrawiam serdecznie
Zenon
Dziękuję za ten wiersz ☺
Z przyjemnością przeczytałam.
Bardzo ładnie opisałeś drogę, jaką przebył motyl,
zanim stał się tym pięknym motylem. Masz talent do
pisania takich bajek.
Pozdrawiam serdecznie :)
Dzięki PLUSZU, że znalazłeś czas na tę chwilkę...
Pozdrawiam.
Zenon
fajna chwilka
o narodzinach motylka...
+ Pozdrawiam
Witaj Angel Boy, dziękuję za wizytę. Pozdrawiam
serdecznie :)
Zenon
Podziwiajmy, podziwiajmy :) Pozdrawiam serdecznie +++