Przemiana
Wczoraj widziałem gdzieś tam twoje usta,
A twoje oczy jasno mi świeciły,
I chciałem uciec od nich gdzieś,
Daleko, jakby od siebie uciec było
można.
Czego szukałem w twojej duszy?
I co znalazłem na dnie własnej?
Coś ciągle tliło się tu, płomień,
Lecz twoje oczy mogły nagle zgasnąć.
Jak pocałunków żar i pamięć wspomnień,
Niedokończonych, zwiewnych myśli,
Fantazji sennych, samych marzeń,
I co się z tego może jeszcze ziścić?
Gdy takie kruche jest to razem,
A ja dziś śniłem, że wśród liści,
Sam drzewem staję się, obrazem,
I nie wiedziałem już, kim jestem.
I kim Ty byłaś? Nieobecna?
Kiedy zmieniałem się w gałęzie?
Czy byłaś ptakiem i uciekłaś?
Tam? Dokądś? Wszędzie?
Krajobrazem tak innym,
Od śmierci uciekłaś?
A może spadłaś?
Jak ta gwiazda,
Nieobca,
Znana,
Tylko w pewnym stopniu,
Nieodkryta,
Jeszcze kochana,
Przez tę świecę,
Nieprzemienioną,
Niewiedzącą,
W co zmienia się,
I czy to przemiana?
Zaśpiewaj mi pieśń bez cierni,
O wątły ptaku,
A twa tęsknota będzie wysłuchana,
W twym innym świecie,
Labiryncie odmiennym,
Przemienionym przez życie,
W twojej twierdzy,
Ponurej i jasnej,
O duszy kwiatu,
mocy wiatru,
i o pożerającym wszystko mroku,
co żywi się czasem,
którego nam nie zabrakło.
I niech tak zostanie;
Dzięki zmysłom,
Które poruszyły jedno serce,
Nic nas dotknąć nie może,
A przepaści wszelkie,
Zbyt małe, czy zbyt wielkie,
Dla oddania zgasną,
Jak dwie świece,
Błyszczące jasno,
Osobne i złączone,
Równocześnie,
lecz nie teraz,
Kiedyś,
Później,
A wtedy,
Zmienią się w melodię,
Głos, dla tych,
Którym go zabrakło.
Komentarze (10)
Asnyk, Leśmian, takie skojarzenia, do przemyślenia, do
przemedytowania
Super!
Pozdrawiam serdecznie
Prawdziwe, wymowne, wzruszające wersy o uczuciach,
życiu i przemijaniu, pozdrawiam serdecznie.
Interesująco ukazany smutek wśród osobistych rozważań
na temat uczuć, życia i jego kruchości...
Pozdrawiam ciepło :)
Z podobaniem
Pozdrawiam serdecznie
Jakże prawdziwe i jednocześnie wzruszające wersy
płynące z głębi Twojego wnętrza.
Lubię takie wiersze.
Pozdrawiam serdecznie :
Wszędzie i nigdzie.
Jakie kruche jest życie.
W tym wierszu jest ulotność i klimat
Dziękuję wam za wasze komentarze. Życzę miłego
wieczoru, a wena powinna się podzielić, tak, żeby
każdy mógł powiedzieć to, co myśli i czuje w sposób
jak najpełniejszy.
porwała Cię wena- czuć to.
Coś się zaczyna i absorbuje nasze wyobrażenia. Coś się
kończy, nie jest takie samo jak na początku. Po drodze
ulega PRZEMIANIE, która w wierszu jest metaforą
rozwoju duchowego i emocjonalnego. Zmiany następują w
życiu, także podczas czytania tego długiego utworu.
(+)