Przemyślenia na nocnej zmianie
Ostatnio w pracy na nocnej zmianie,
gdy podopieczni już uśpieni,
smutne mnie myśli atakują,
jak to się kiedyś życie zmieni?
Gdy widzę ludzi chorych, starych
wiem że na wszystkich przyjdzie kolej,
co zrobić by się tego nie bać,
żeby z godnością wejść w tę rolę?
Dyżur się kończy, słońce wstaje,
i czarne myśli odlatują,
uśmiecham się do moich chorych,
niech troszkę mej sympatii czują.
Co będzie? Trudno, takie życie,
lecz teraz radość mnie roznosi,
wracam do domu kochanego
w którym to miłość ciągle gości...
Komentarze (57)
Niektóre profesje są z powołania. Należy jednak umieć
oddzielić pracę od domu.
Pozdrawiam paa :)
Witaj,
ujawniłaś się jako kolejna osoba zajmująca się
pięlęgnacją...
To ma dość znamienne znaczenie.
Wrażliwe osoby; piszące, czyli pielęgnujące język i
osoby tego wymagające.
Wspólny mianownik to empatia m.in.
Odkryłaś mój ukryty wabik...
Dziękuję, że zechciałaś wstąpić, czytać, komentować i
głosować.
Życzę wytrwałości - tak niezbędnej w tej pracy i mimo
trudów satysfakcji.
Serdecznie pozdrawiam.
świetny, refleksyjny i życiowy Przekaz wierszem:)
pozdrawiam serdecznie
ciężka praca na nocnej zmianie, czasami tak pracuję.
Dziękuję wam za wizytę i dobre słowo
Odpowiedzialna praca, w której ze względu na duże
obciążenie mało czasu zostaje na ludzkość i
serdeczność. Powinno się o przyszłości myśleć, ale
takie myśli nie powinny nam zatruwać życia
codziennego.
Pozdrawiam serdecznie. :)
Witaj Liluś:)
No cóż zaskoczenie minęło,że piszesz.No zobaczymy co
tam jeszcze nam zafundujesz.
Niemniej jednak teraz to brakuje mi "to" w ostatnim
wersie by było płynnie:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Moja córa jest pięlegniarką ... ja też byłam związana
ze służbą zdrowia
temat mi znany i bliski...ciężka odpowiedzialna praca
pozdrawiam:)
Świetny wiersz, pozdrawiam :)
Witaj.
Podoba się wiersz.
Tak, wszysyko przemija, łącznie z człowiekiem, nie ma
na to lekarstwa.
Ale ważne by być, zawsze serdecznym dla ludzi, dla
rodziny.
Pozdrawiam serdecznie.:)
Miłosc rodzinna dodaje Ci sił by sprostać trudnym
obowiązką To nie jest lekkie powołanie ale piękne i
watro dawać z siebie tak wiele
Pozdrawiam serdecznie :)
I niech Wam się Szczęści :)
Pozdrawiam :)
moja kochana żonka to pielęgniarka. noce, święta -
temat mi znany od 24 lat. doskonale Cię rozumiem.
pozdrawiam :):)
I niech trwa.
Pozdrawiam majowo:)
Samo życie.