Przepraszam
Dla Dagmary z nadzieją, że przeczyta i mi wybaczy...
Za dużo sobie po tym obiecywałem
Dlatego tak bardzo to boli
Za dużo o tym myślałem
Chcę zapomnieć, ale nie mogę… nawet
powoli
Dni, w których Cię spotykałem
Były moimi najlepszymi
Chwile, w których Cię widziałem –
Najszczęśliwszymi
Czuję teraz wielkie osamotnienie
I wielkie cierpienie
I to serca drżenie
Na Twoje wspomnienie
Dopiero teraz pojąłem
Że za daleko się posunąłem
Chociaż nie chcę, ten ból muszę znosić.
A teraz chcę Cię gorąco przeprosić.
Przepraszam...
autor
Przemęczony życiem
Dodano: 2006-09-09 06:24:18
Ten wiersz przeczytano 416 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.