Przepraszam
Przepraszam że żyje...
To się więcej nie powtórzy
Bo piękniejszego życia nic mi nie wróży
Bo trzeba poznać róży kwiat
By poznać co kryje jego wnętrze
Tego nie powie Ci nikt
Sam musisz się dowiedzieć -Ja Ci to
mówię
Może przemówie do głowy , do rozumu
Mam nadzieje że z tego zrozumiesz coś
Przemyślisz i zobaczysz ,że ktoś...
Patrzy na Ciebie
Widzi twoje cierpienie
Osamotnienie myśli..
Braku słów , mów dalej
Kochaj i mów tej o jednej miłości
Przypadłości ,nieuleczanej w duszy...
Moje uszy nie usłysza myśli twoich
Tylko gest potrafi zdjać ślepote z moich
oczu...
Teraz płacz nad tym grobem
Pogrzebanym ciałem
Słowem zapomnianym ...
"Jesteś moim Ukochanym"
Myśli nieposkładane- takie nierealne...
Ty mnie tylko oświecisz
Zamienisz coś w nic
Bo po tym życia balu bedziemy wiecznie
pić
W pierś- pięścią bić
I przysięgac miłością
Słowa niewypowiedziane
Wiatr zakrywa piaskiem
Tak ,bywa i tym razem
Czasem nikt nie potrafi powstrzymać się
Przytrzymać złych myśli na wodzy
Bez kogos pomocy ...
Zrobię co w mojej mocy by Przeprosić cię za
życie
I krycię się przed bólem
...Zapomniałem ...co znaczy być razem...
Teraz płacz nad tym grobem
Pogrzebanym ciałem
Słowem zapomnianym ...
"Jesteś moim Ukochanym"
Myśli nieposkładane- takie nierealne...
Słowa splataja sie w krzyk
Ryk nienawiści
Zawiści , z Miłości się ziści
Przemieni w życie
Za które przepraszam srodze
Teraz nic nie stanie mi na drodze
By nie zaklnąć Siebie
Bo nie chcę stacić Ciebie
Tobie powierzam to niebo
Zamierzam iść tam gdzie ty nie możesz
Lecz ty pokarzesz światu że chcesz ...
Chcesz życ dalej
Dla tej jednej chwili
Teraz płacz nad tym grobem
Pogrzebanym ciałem
Słowem zapomnianym ...
"Jesteś moim Ukochanym"
Myśli nieposkładane- takie nierealne...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.