Przesadziłeś z życiem
Musiałam zmienic wiersz.Musiałam bo mi się nie podobał
Myślałeś ,że śmierć Ciebie nie dotyczy,
Igrałeś z Bogiem,igrałeś z życiem,
Mówiłeś,złego zło nie weźmie,
Nie byłeś zły,odszedłeś przecież...
Piętnaście lat to wcześnie by żyć,
Pełniejszą pełnią całego świata,
Będziesz jeszcze wylewać łzy,
Będzie opłakiwać Cię tata..
Szesnaście lat to wczesny wiek,
Za dużo w głowie szaleństwa,
Dla Ciebie wszystko ... zaczęło się,
Dla rodziców byłeś wciąż maleństwem.
Siedemnaście lat,poważny wiek,
Lecz tylko w Twoim mniemaniu.
Siedemnaście lat i niszczyłeś się,
Rodzice dziś myślą o niani..
Osiemnaście lat,już możesz żyć,
Pełnią pełniejszą swojego życia,
Możesz się kochać i możesz pić,
Bez zbędnego przed starymi krycia.
Osiamnaście lat..lecz Ty...nawet tylu nie
dożyłeś.
Przy siedemnastu wylałam łzy,
Właśnie wtedy z życiem przesadziłeś.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.