Przestroga
"nienawidzę ciebie, nienawidzę wszystkich, wszyscy zasłużyli na śmierć" /daron malakian/
Wśród cmentarnych ścieżek nic nie jest
takie same
Żaden z zimnych wiatrów, ani znicze
zapalane
Choć przechodząc teśy myślisz, że ich nie
ma
masz racje połowicznie, gdyż ich ciała
pochłonęła ziemia
Jednak ich dusze krążą wciąż między nami
Zabieganymi i na pozór opanowanymi
ziemianami
Oni są już wyzwoleni, co to wolność
wiedzą
Nie znają zapachu krwi i wśród kwiatów
siedzą
I choć co dzień tak boisz się smierci,
boisz sie końca
Ze strzchu drżysz w obawie, ze kiedyś już
nie ujrzysz słońca
To zbędne, niepotrzebne uwierz mi na
słowo
Pokochasz całym sercem tę krainę nową
Lecz gdy swych grzechów nie pozałujecie
szczerze
I gdy zatopisz się w swego ego wierze
To pochłonie Cie ciemnośc, pochłonie
wielkość zła
Pochłonie zapomnienie, znajdiesz sie tam
gdzie ja
i nie jest to wierszyk o walce z piekłem
niebiańskiego dworu
Jest to tylko przestroga, dla ludzi takich
jak ja...
... bez honoru.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.