Przeszłość a dziś.....
Nie jeden mężczyzna chciał brnąć przez
życie wraz ze mną.
Nie jeden mężczyzna obiecywał
radość,szczęście,bezpieczeństwo.
Nie jeden mężczyzna mówił,że kocha i kochać
nie przestanie.
Nie jeden mężczyzna zranił me serce.
Nie jeden mężczyzna przepraszał tak
wielce.
Nie jeden mężczyzna obiecywał
poprawę,prosił o szansę.
Czy byłam głupia,że ją dawałam?
Czy byłam naiwna,że im ufałam?
Nie raz przez nich płakałam.
Nie raz przez nich cierpiałam.
Nie wierzyłam,że kolejny raz zaufam.
Nie wierzyłam,że będe się słuchać.
Nie wierzyłam, że oddam serce.
Nie wierzyłam,że kochać tak będę wielce.
Nie wierzyłam,że miłość może wygrać.
Nie wierzyłam już w nic.
Jedno dziś wiem na pewno.
To Ty naprawdę skradłeś me serce.
To Tobie oddam siebie w podzięce.
To z Tobą chcę dzielić życie.
To Tobie ufam skrycie.
Bo tylko Ty pokazujesz mi cudowne życie.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.